Dzięki uprzejmości firmy Eveline Cosmetics, która była jednym ze sponsorów Pierwszego Zlotu Blogerek Testerek otrzymałam taki prezencik do przetestowania:
Kilka słów o firmie Eveline Cosmetics:
Eveline
Cosmetics to największy polski producent i eksporter kosmetyków. W roku
2012 firma zwiększyła sprzedaż o 10 milionów sztuk i obecnie 70
milionów naszych produktów dociera do ponad 70 krajów na całym świecie, a
to oznacza, że każdego dnia ponad 190 tys. zadowolonych klientów kupuje
kosmetyki sygnowane logo Eveline.
Jesteśmy w większości krajów Europy Środkowej (Czechy, Słowacja, Węgry) i Wschodniej (tradycyjne rynki rosyjskojęzyczne). Nasze kosmetyki cieszą się ogromną popularnością wśród krajów bałkańskich, szczególnie w Bułgarii, , ale także w Chorwacji, Serbii i Rumunii. Jesteśmy również obecni w Stanach Zjednoczonych, w Finlandii, na Tajwanie, w Korei, a także w krajach arabskich takich jak: Arabia Saudyjska, Kuwejt czy Irak.
Swój
sukces sprzedażowy kosmetyki naszej marki zawdzięczają prawidłowo
wybranej koncepcji produkcyjnej, marketingowej oraz handlowej, na które
składa się zastosowanie innowacyjnych technologii, nowoczesny design
opakowań, najwyższa jakość, poddawana ciągłej kontroli, a także
charakteryzująca naszą firmę szybka reakcja na rynkowe trendy, a
wszystko to w rozsądnej cenie i na zasadach wzajemnego szacunku i
zaufania.
Dzięki temu Eveline Cosmetics nieustannie zwiększa produkcję i wprowadza kosmetyki najnowszej generacji.
Dzięki temu Eveline Cosmetics nieustannie zwiększa produkcję i wprowadza kosmetyki najnowszej generacji.
Niekwestionowanym
hitem sprzedażowym na przestrzeni ostatnich kilku lat jest linia
preparatów o kompleksowym działaniu antycellulitowym, wyszczuplającym
oraz modelującym sylwetkę – Slim Extreme. Nie mniej popularna jest seria
BioHyaluron 4D, która swój sukces zawdzięcza wyjątkowej formule,
łączącej w sobie działanie kwasu hialuronowego oraz komórek
macierzystych.
Prawdziwym
„dotykiem luksusu”, tak potrzebnym w dobie światowego kryzysu, są kremy
z serii 24k Złoto i Diamenty. W ich recepturze ukryte są płatki złota
oraz drobiny diamentów. Klientki na całym świecie pokochały ten krem za
jego innowacyjną i bogatą formułę.
Mając
na uwadze zróżnicowane potrzeby konsumentów, Eveline Cosmetics ma w
ofercie szereg produktów, których receptury zostały przygotowane
specjalnie na rynki poszczególnych regionów świata. Tak oto narodziła
się linia kosmetyków wybielających White Prestige 4D, która bardzo
szybko zajęła wiodące miejsce na wielu rynkach. Naturalną była decyzja o
rozszerzeniu serii o wybielający krem do rąk, a następnie, już w 2013
roku, o mleczko do demakijażu oraz balsam do ciała.
KILAK SŁÓW O PRODUKCIE:
Rozgrzewająca
maska bogata w zaawansowane składniki aktywne regeneruje i odżywia
suchą oraz zniszczoną skórę dłoni. Unikalna formuła zawierająca parafinę
i wosk pszczeli długotrwale nawilża, uelastycznia, zmiękcza i wygładza.
Kompleks
Oxynex K® odmładza delikatną skórę dłoni oraz chroni ją przed
szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Likwiduje oznaki starzenia,
napina skórę, rozjaśnia plamy i przebarwienia.
Ekstrakty olejowe z aloesu i nagietka skutecznie regenerują, wzmacniają i łagodzą podrażnienia.
Masło shea intensywnie pielęgnuje, natłuszcza i nawilża.
Ekstrakty olejowe z aloesu i nagietka skutecznie regenerują, wzmacniają i łagodzą podrażnienia.
Masło shea intensywnie pielęgnuje, natłuszcza i nawilża.
Formuła
delikatnie rozgrzewa dłonie, dzięki czemu umożliwia przenikanie
substancji aktywnych w głąb skóry. Po zastosowaniu dłonie odzyskują swą
naturalną miękkość, elastyczność i witalność.
Cena: Ok. 3 zł. / 7 ml.
Sposób użycia:
preparat
nałożyć na czystą i suchą skórę rąk. Nie wycierając dłoni, założyć
bawełniane rękawiczki i pozostawić na ok. 15 minut. Nadmiar usunąć
wacikiem lub delikatnie wmasować.
MOJA OPINIA:
+ przyjemna konsystencja
+ delikatny zapach
+ wydajna
+ odżywia ręce
+ ładnie natłuszcza ręce
+ nie podrażnia
+ nie uczula
+ gęsta konsystencja
+ po użyciu miękka i gładka skóra
+ łatwa aplikacja
+ opakowanie tradycyjne jak dla jednorazowych maseczek, wygodne w użyciu, znajdują się na nim wszystkie niezbędne informację
-
brak długotrwałego nawilżenia, jak obiecuje producent – nawilżenie
owszem jest odczuwalne ale tylko, gdy produkt jest jeszcze na dłoniach
czyli kiedy po 15 min ściągniemy rękawice a nadmiar produktu usuniemy
wacikiem lub wmasujemy, ale w momencie gdy umyjemy ręce, zupełnie znika.
Kosmetyk do testów otrzymałam w ramach współpracy z firmą Eveline Cosmetics. Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz